Autor |
Wiadomość |
Agnieszka |
Wysłany: Czw 21:52, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ojej... No to zuch chlopak... Luska 30 sekund sama nie ulezy. Nawet w lezaczku. Moze zycie polega ostatnio na naparzaniu grzechotkami |
|
|
migotka |
Wysłany: Czw 15:54, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ciezko to stwierdzic...bo rzadko sie z nim bawimy Zwykle jest tak, ze Olo wsadzony w bujaczek memle sobie palce badz pieluche i nie krzyczy
W ogole to co by do lapek nie dostal, od razu laduje w buzi. Kota, ktorego dostal od Taty pod choinke juz prawie oskalpowal To akurat ma po mnie (mama mi mowila, ze kiedys dala mi do zabawy swoja futrzana czape, ktora obskubalam doszczetnie prawie )
A komore powiesilismy w samochodzie, zeby mail cos ciekawego do ogladania a nie tylko szara tapicerke |
|
|
Agnieszka |
Wysłany: Śro 19:20, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
I bawi się tym ładnie?
Jakie w ogóle Olo zabawki lubi najbardziej? |
|
|
migotka |
Wysłany: Śro 11:19, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
Olkowski tez ma juz swoja piersza komore Taka co mu "Hello! I love you" mowi |
|
|
Agnieszka |
Wysłany: Wto 23:41, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
No widzę że wszystkie maluchy pchają do buzi wszystko oprócz przeznaczonych do tego celu gryzaków
Luśka to czasem mało nie zwymiotuje od zbyt głębokiego wpychania łapki
A dziś kupiłam dla mojej kruszynki telefon:
Wydaje odgłosy Musiałam się spieszyć, bo mi się moja królewna do pilota dobiera |
|
|
migotka |
Wysłany: Nie 23:23, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
"Oleksy" to nawet jak ma jedna piastke juz w buzi, to probuje jeszcze choc jednego palucha z drugiej raczki wsadzic Cyrkowiec
A ostatnio juz zaczyna wyciagac lapki po grzechotki. I jak zlapie to sam potrafi chwile zagrzechotac, zanim mu wypadnie. |
|
|
malutek |
Wysłany: Sob 20:15, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
Olci ulubiona zabawka zdecydowanie jest pacynka misio,ktora zakladam na reke i cos do niej mowie.Jak w teatrzyku.Jak tylko ja zaloze Olcia az piszczy z zachwytu Ten misio ma jeszcze zawieszone na szyi koleczko igwiazdeczke za ktore ona moze lapac Poza tym lapie wszystko co tylko jej sie nawinie pod reke np. kocyk pieluszka,ubranko i wpycha do buzki.A piastke to czasem mam wrazenie,ze cala wepcha do buzi |
|
|
migotka |
Wysłany: Pią 17:38, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
Pielucha nadal jest u nas na pierwszym miejscu. Przebija nawet gryzak...
Za to dobrym pierwszym przyjacielem Olka stal sie duzy pluszowy misiek od babci, ktory siedzi przy glowce w rogu lozeczka. Kiedy Olo spi miedzy 7 a 10 to potrafi przez sen przyciagnac miska za lape i mu ta lape lizac i przylulac Musze mu kiedys fotke pstryknac bo slodko to wyglada |
|
|
Agnieszka |
Wysłany: Sob 0:01, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
Jeeeeeest, doczekałam się zabawy pieluszką
Super to wygląda, miętosi ją i pcha do buzi, a to wszystko z taką pasją
A tak poza tym to nadal zawieszki na macie edukacyjnej oraz grzechotki są popularne |
|
|
Balbinka2 |
Wysłany: Nie 18:16, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
Michas ostatnio lubi swoja herbatke z hippa fajnie grzechota no i probuje zlapac ta puszke, ostatnio nawet mu sie udalo ja potrzymac dwoma rekami |
|
|
Agnieszka |
Wysłany: Sob 12:47, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
A u nas wczoraj w uch poszły grzechotki. Na razie grzechocze nimi, do buzi jeszcze nie pcha Kwestia czasu, piąstka kiedyś się znudzi |
|
|
Balbinka2 |
Wysłany: Wto 19:17, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
Agnieszko- nie wiem, o jaka zabawe pytasz, bo ja piszac o pieluszcze mialam na mysli, to, ze Michalek birze pieluszke i wklda do buzi
czasami mu zakrywam buzie, albo sobie i robie a-kuku i to wszystko
Michas ostatnio lubi trzymac w raczce dlugopis, albo lyzeczke i probowac cylowac do buzi
fajnie to wyglada |
|
|
Agnieszka |
Wysłany: Wto 14:27, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
O - czyli Olli potrafi się już bawić łapkami!
Lusia dopiero się uczy, wcześniej tylko potrafiła pacnąć to czy tamto piąstką.
A ja nadal nie wiem, jak wygląda zabawa pieluszką |
|
|
migotka |
Wysłany: Pon 23:59, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
Generalnie to zamiast pieluchy Olek powinien miec wlasnie taki substytut. Tu ma to glowe misia, zajaca, kota czy innego zwierza a reszta to w zasadzie niby maly kocyk, niby cienki reczniczek. I sie "snuttefilt" nazywa
Raczki u nas na razie poszly w odstawke. Teraz najlepszym kumlem zabawy jest pluszowy krolik-grzechotka. Ma takie dluuugie uszy |
|
|
Agnieszka |
Wysłany: Pon 10:42, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ahhh no i piąstka... Piąstka jest the best Mało Jej brakuje by całą włożyć |
|
|