 Wysłany: Pon 10:29, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
Wklejam efekty naszej zabawy paintem.  Ładnie?
 |
|
| Wysłany: Pon 20:01, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
| OK, to wpisuję nasze zabawy (a przynajmniej to, co mi do głowy przychodzi na tę chwilę)
-Masaż - masuję Lusie na przewijaku na golaska, lub przez ciuszki w naszym łóżku. Długo nie wytrzymuje, jakieś 10 min, ale się Jej podoba) -Trening - robię Lusi "rowerek", macham Jej łapkami, ale bardzo delikatnie, co by niczego nie uszkodzić, kładę na brzuszku. Przy muzyce oczywiście
-Noszenie - Lusia lubi tylko w pionie. Czasem pokazuję Jej dom, a czasem idę tam, gdzie prowadzi mnie Jej wzrok. Lubi się patrzeć np. na zegary i pracującą pralkę. -Robienie min - identycznie jak Ty, Migotko
-Oglądanie książeczek - leżymy razem na łóżku, ja obracam kartki, ona się patrzy. -Oglądanie YouTube - lubi Happy Tree Friends 
-Oglądanie Painta - lubi patrzeć, jak rysuję kółka, kwadraty... w wyrazistych kolorach 
-Molestowanie zabawek - robimy z nimi różne dziwne rzeczy
Będę dopisywać jeszcze:) |
|
| Wysłany: Pią 13:06, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Aga, to i tak robisz kosmicznie duzo, bo nasza "zabawa" z Olkiem ogranicza sie do zawodow na miny (jak zrobie jakas glupia, on sie usmiecha, serio), zawodow w mowieniu "Auuu" (kto ladniej) i chodzenia po domku
Myslalam, ze jeszcze czas na zabawy, ale faktycznie, trzeba by zaczac, bo w dzien Olo nie chce juz robic poobiednich drzemek, a bujaczek juz nie wystarcza  |
|
| Wysłany: Pią 10:48, 04 Sty 2008 Temat postu: W co się bawić? |
|
| W co się bawicie ze swoimi dziećmi?
Mnie już brakuje pomysłów  Lusia jest za mała na konkretniejsze zabawy, a zbyt duża by przesypiać cały dzień
Tak więc co robić, gdy wymasujemy się, nagimnastykujemy przy muzyce, zwiedzimy cały dom, a potem pooglądamy książeczkę i zrobimy przegląd maskotek, a Lusi oczka zamiast słodko się kleić, nadal są otwarte i żądne nowych wrażeń? Z chęcią wymienię się z Wami pomysłami na rozbawienie dzidziołka |
|